​Jeżeli ciagle się kłócicie, obwiniacie i trudno dojść do porozumienia mimo szczerych chęci…
Jeżeli nie jesteś widziana przez mężczyzn..
Albo Ty mężczyzno nie jesteś widziany przez kobiety…
Kiedy jakoś trudno razem…
Nie po drodze i od zawsze samotnie.
Nie ma wsparcia… Nie ma zrozumienia… Nie ma chemi…
Komunikacja nie płynie mimo skończonych kursów  z komunikacji 🙂

To czas się pojednać. Czas roztopić mury.
W duszy, w podświadomości, na głębszym poziomie.
Bo odwieczna walka płci toczy się w lojalności do losów naszych przodków, innych, większych sił czy zdarzeń.

To one pochwycają nas i prowadzą często do uczuć oraz zachowań, które nie służą naszej prawdziwej relacji, tylko w sposób nieuświadomiony i niezintegrowany są przeszkodą w szczęśliwym kochaniu. Czas na rozejm, czas przyjrzeć się tym siłom, które mają na nas wpływ, by głęboko się przed nimi pokłonić i pójść do swojego życia i związku. Odnaleźć to, co kobiece i to, co męskie, by mogło nas zasilać jako parę, niezależnie od konfiguracji płci. Poruszymy aspekt wymiany w związku, aspekt sprawiedliwości, zastanowimy się jak dbać o równowagę w związku, jak wzmacniać siebie na wzajem.
To piekny warsztat, gdzie my, mężczyźni i kobiety możemy cos zrobić dla siebie nawzajem i dla naszych dzieci. Tu między nami zaczyna się pokój.